Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszędzie naokoło, i moje istnienie nie miałoby żadnego dalszego sensu, gdybyś Ty przestała istnieć. Piszę do Ciebie, Kobieto, bo jestem domem, który postawiono, żebyś mogła schować się tam przed deszczem. Bo jestem paleniskiem, przy którym będziesz mogła uciec przed mrozem. Bo jestem cieniem drzewa, pod którym chcesz odpocząć od słonecznych promieni. Bo nic innego nie jest ważne i nikt inny. Piszę do Ciebie, bo karmię się tylko tym, że Tobie, Kobieto, bije serce. Jak to dobrze, że jesteś, Kobieto, kimkolwiek jesteś...





motoplotki

Czy jeździsz tak jak się czujesz?

Gdy siadasz za kierownicą i włączasz sprzęt grający, zastanów się, w jakim jesteś
wszędzie naokoło, i moje istnienie nie miałoby żadnego dalszego sensu, gdybyś Ty przestała istnieć. Piszę do Ciebie, Kobieto, bo jestem domem, który postawiono, żebyś mogła schować się tam przed deszczem. Bo jestem paleniskiem, przy którym będziesz mogła uciec przed mrozem. Bo jestem cieniem drzewa, pod którym chcesz odpocząć od słonecznych promieni. Bo nic innego nie jest ważne i nikt inny. Piszę do Ciebie, bo karmię się tylko tym, że Tobie, Kobieto, bije serce. Jak to dobrze, że jesteś, Kobieto, kimkolwiek jesteś...&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=142&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;orig&gt;motoplotki&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Czy jeździsz tak jak się czujesz?&lt;/&gt;<br><br>Gdy siadasz za kierownicą i włączasz sprzęt grający, zastanów się, w jakim jesteś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego