Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
przechodzi wielu mężczyzn po przekroczeniu czterdziestki. Może też być symptomem większej zachorowalności w tej grupie osób.

O impotencji pisali już starożytni, m.in. Hipokrates i Lukrecjusz. Zaprzątała ona uwagę ludziom epoki wiktoriańskiej. Wtedy na miarę czasów najbardziej popularna metoda terapii polegała na zachowaniu przez pewien okres wstrzemięźliwości, stosowaniu bromków, masażu prostaty, zimnych kąpieli oraz mikstur sporządzanych z żelaza, chininy, a nawet arszeniku i strychniny.

Obecnie specjaliści potrafią znacznie skuteczniej leczyć zaburzenia wzwodu. Kłopot polega na tym, że tylko niewielka część mężczyzn dotkniętych tym "wstydliwym" zaburzeniem zgłasza się do lekarza. Tak jest nawet w krajach mniej pruderyjnych niż Polska. W USA i
przechodzi wielu mężczyzn po przekroczeniu czterdziestki. Może też być symptomem większej zachorowalności w tej grupie osób.<br><br>O impotencji pisali już starożytni, m.in. Hipokrates i Lukrecjusz. Zaprzątała ona uwagę ludziom epoki wiktoriańskiej. Wtedy na miarę czasów najbardziej popularna metoda terapii polegała na zachowaniu przez pewien okres wstrzemięźliwości, stosowaniu bromków, masażu prostaty, zimnych kąpieli oraz mikstur sporządzanych z żelaza, chininy, a nawet arszeniku i strychniny.<br><br>Obecnie specjaliści potrafią znacznie skuteczniej leczyć zaburzenia wzwodu. Kłopot polega na tym, że tylko niewielka część mężczyzn dotkniętych tym "wstydliwym" zaburzeniem zgłasza się do lekarza. Tak jest nawet w krajach mniej pruderyjnych niż Polska. W USA i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego