zająca<br>- nie wiem dlaczego zając -<br>odpowiadam<br>jej poznanie i moja niewiedza<br>spotykają się zdumione</><br><br><div1><tit1>STWORZENIE ŚWIATA</><br>Z balkonu widać było, jak powstaje świat<br>-<br>słońce z zarośli wąwozu unosiło głowę,<br>cienie czterech topoli kładły się na strumień,<br>poniżej wodospadu rysowały most.<br>Wtedy mgła uchodziła w górę ku obłokom,<br>ukazywały się ostrzej prostokąty pól<br>i lekko istniały barwy, jedna po drugiej,<br>świeże i przezroczyste, z werniksem<br>rosy.<br>Wyżej, na miedzy, stawało się drzewo,<br>od pnia pomiędzy zbożem po najwyższe listki,<br>bez cech indywidualnych, lecz na pewno drzewo,<br>wokół którego trzy brązowe plamki znaczyły,<br>że w chwilę później stworzono zwierzęta.<br>Dalej były już góry