Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
twymi dziadkami ze strony ojca. Nic ci to nie pomogło, bo oni i tak uważali cię za Żydówkę, Żydówę, Żydowicę, Żydłaczkę... Podkreślali przez cały czas tego upiornego obiadu-sabatu inkwizytorów, że są inni, lepsi, czystsi od ciebie.
Słowo "tancerka" w ich ustach brzmiało jak "fordanserka", "dziwka", "latawica", "półkurwie", "puszczalska", niemal "prostytutka".
Ile musiał się nasłuchać i napocić twój biedny Witek, któremu dostojny ojciec wydzielał tygodniówkę na męsko-chłopięce potrzeby. Ileż się o tobie nasłuchał uwag, oszczerstw, obelg, złośliwości, złych, podłych słów... I mimo to postanowił ożenić się właśnie z tobą, poprowadzić cię do ołtarza, dać ci swoje nazwisko. Czy to mało
twymi dziadkami ze strony ojca. Nic ci to nie pomogło, bo oni i tak uważali cię za Żydówkę, Żydówę, Żydowicę, Żydłaczkę... Podkreślali przez cały czas tego upiornego obiadu-sabatu inkwizytorów, że są inni, lepsi, czystsi od ciebie.<br>Słowo "tancerka" w ich ustach brzmiało jak "fordanserka", "dziwka", "latawica", "półkurwie", "puszczalska", niemal "prostytutka".<br>Ile musiał się nasłuchać i napocić twój biedny Witek, któremu dostojny ojciec wydzielał tygodniówkę na męsko-chłopięce potrzeby. Ileż się o tobie nasłuchał uwag, oszczerstw, obelg, złośliwości, złych, podłych słów... I mimo to postanowił ożenić się właśnie z tobą, poprowadzić cię do ołtarza, dać ci swoje nazwisko. Czy to mało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego