krzyżowników", błogosławi pola. Maleńki, zawieszony na łańcuszku na szyi, towarzyszy człowiekowi przez całe życie. <br>W poziom łanów zboża i łąk krzyż wprowadza akcent pionowy, kierując wzrok ku niebu. Zdawali sobie sprawę z tego efektu cieśle, stawiający kilkunastometrowe krzyże, pnące się ku niebu jak niekończące się kolumny Brancusiego. Szersze u dołu, prowadza wzrok ku górze, gdzie niemal u szczytu zwężającej się belki widnieje niewielka poprzeczka, a nad nią trójkątny daszek osłaniający figurę Ukrzyżowanego. Wykorzystanie iluzji optycznej stwarza napięcie emocjonalne, różne od tego, które wywołuje krzyż o równych belkach, nie mówiąc już o krzyżach grekokatolickich czy św. Zachariasza, wznoszonych w czasie zarazy. <br>Większość