Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Ani on, ani żaden z jego żołnierzy nie znał nazwy wioski, w której wylądował biały samolot.
- Nie jestem stąd - powtarzał komendant, wyraźnie zakłopotany swoją niewiedzą.
Nikt nie potrafił mi wytłumaczyć, dlaczego pilot sprowadził maszynę na ziemię w samym środku wsi, skoro wokół rozciągała się kamienna równina, doskonale nadająca się na prowizoryczne lądowisko. Nie dowiedziałem się, skąd wziął się wielki biały samolot w wiosce nad rzeczką Kokcza.



5.

Może dziwić, że Afganistan wydał aż tylu gorących rewolucjonistów. Ale gdzie mają się rodzić buntownicy, naprawiacze, wywrotowcy i zamachowcy, jak nie w krajach najbiedniejszych, nieustannie krzywdzonych i podbijanych, najniesprawiedliwiej urządzonych i rządzonych? Rewolucje rodzą
Ani on, ani żaden z jego żołnierzy nie znał nazwy wioski, w której wylądował biały samolot. <br>- Nie jestem stąd - powtarzał komendant, wyraźnie zakłopotany swoją niewiedzą.<br>Nikt nie potrafił mi wytłumaczyć, dlaczego pilot sprowadził maszynę na ziemię w samym środku wsi, skoro wokół rozciągała się kamienna równina, doskonale nadająca się na prowizoryczne lądowisko. Nie dowiedziałem się, skąd wziął się wielki biały samolot w wiosce nad rzeczką Kokcza.<br><br><br><br>5.<br><br>Może dziwić, że Afganistan wydał aż tylu gorących rewolucjonistów. Ale gdzie mają się rodzić buntownicy, naprawiacze, wywrotowcy i zamachowcy, jak nie w krajach najbiedniejszych, nieustannie krzywdzonych i podbijanych, najniesprawiedliwiej urządzonych i rządzonych? Rewolucje rodzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego