Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
hodowli zwierzyny. Te ostatnie, według słów Kotowicza, były zalążkami ośrodków łowieckich dla wybranych.
- Gomułka to zapalony myśliwy - stwierdził Kotowicz - a jego świta we wszystkim go naśladuje. Strach pomyśleć, kto teraz bierze dryling do ręki.
Tadeusz powiedział, że chciałby się zaszyć się w jak największej głuszy. I że nie zrażają go prymitywne warunki, brak światła i kanalizacji. Kotowicz uśmiechnął się tylko i dał mu do wyboru kilkanaście miejscowości. Wybrał Brzeziny - chyba przez sentyment, urodził się w Brzezinach, tyle że na Podolu. Edmund odradzał mu tę myśl, znał tamtejszy teren. Kłusownictwo kwitło na całego, strażnicy łowieccy, mimo że mieli broń, bali się wchodzić
hodowli zwierzyny. Te ostatnie, według słów Kotowicza, były zalążkami ośrodków łowieckich dla wybranych.<br>- Gomułka to zapalony myśliwy - stwierdził Kotowicz - a jego świta we wszystkim go naśladuje. Strach pomyśleć, kto teraz bierze dryling do ręki. <br>Tadeusz powiedział, że chciałby się zaszyć się w jak największej głuszy. I że nie zrażają go prymitywne warunki, brak światła i kanalizacji. Kotowicz uśmiechnął się tylko i dał mu do wyboru kilkanaście miejscowości. Wybrał Brzeziny - chyba przez sentyment, urodził się w Brzezinach, tyle że na Podolu. Edmund odradzał mu tę myśl, znał tamtejszy teren. Kłusownictwo kwitło na całego, strażnicy łowieccy, mimo że mieli broń, bali się wchodzić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego