Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Machina
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
1984 roku nie można było nagrać i wydać na własną rękę płyty ani zorganizować koncertu. Działała polityczna cenzura. Ale, co paradoksalne, choć kanałów komunikacji między artystą rockowego undergroundu a jego słuchaczem (audycje radiowe, festiwale) nie było wiele, były one skuteczne. Dziś, gdy stacji radiowych są ze dwie setki, rzeczywiste szanse przebicia się bez potężnego promotora są równe niemal zeru. Choć materiał na płytę można nagrać w tanim studiu nawet za 500-1000 zł, a sam kompakt wydać profesjonalnie za 4000 zł (500 egz.).

Być może arterie krwioobiegu polskiej kultury pop zostały zatkane swoistym cholesterolem, bo nawet nakłady płyt takich gwiazd jak
1984 roku nie można było nagrać i wydać na własną rękę płyty ani zorganizować koncertu. Działała polityczna cenzura. Ale, co paradoksalne, choć kanałów komunikacji między artystą rockowego &lt;foreign&gt;undergroundu&lt;/&gt; a jego słuchaczem (audycje radiowe, festiwale) nie było wiele, były one skuteczne. Dziś, gdy stacji radiowych są ze dwie setki, rzeczywiste szanse przebicia się bez potężnego promotora są równe niemal zeru. Choć materiał na płytę można nagrać w tanim studiu nawet za 500-1000 zł, a sam kompakt wydać profesjonalnie za 4000 zł (500 egz.).<br><br> Być może arterie krwioobiegu polskiej kultury pop zostały zatkane swoistym cholesterolem, bo nawet nakłady płyt takich gwiazd jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego