Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w innych kwestiach.

Rozpoczyna się zatem sezon politycznych obietnic. Ruszają partyjne ofensywy, których motywem przewodnim jest przekonanie, że polityka dziś karmić się musi populizmem i radykalizmem, bo taki towar się w miarę dobrze sprzedaje. Towar wykładany na ladę w nadmiarze sprzedaje się jednak coraz gorzej i przeważnie czeka na wiosenne przeceny.



PILCH

Pies, który był kotem

Z powodu fundamentalnego tematu ujętego przez autora w trafną formę przytaczam obszerne fragmenty listu czytelnika i daję w felietonie odpowiedź.

"Do Obywatela Jerzego Pilcha. Mój pies nie żyje od lat, lecz duch jego unosi się ponad wodami. Pomruki ducha owego stają się słyszalne po zaistnieniu
w innych kwestiach.<br><br>Rozpoczyna się zatem sezon politycznych obietnic. Ruszają partyjne ofensywy, których motywem przewodnim jest przekonanie, że polityka dziś karmić się musi populizmem i radykalizmem, bo taki towar się w miarę dobrze sprzedaje. Towar wykładany na ladę w nadmiarze sprzedaje się jednak coraz gorzej i przeważnie czeka na wiosenne przeceny.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;PILCH&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Pies, który był kotem&lt;/&gt;<br><br>Z powodu fundamentalnego tematu ujętego przez autora w trafną formę przytaczam obszerne fragmenty listu czytelnika i daję w felietonie odpowiedź.<br><br>"Do Obywatela Jerzego Pilcha. Mój pies nie żyje od lat, lecz duch jego unosi się ponad wodami. Pomruki ducha owego stają się słyszalne po zaistnieniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego