Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 3.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
do startu reformy nie ukończyli 50 lat i już pracowali. Ma na to czas do końca 2004 r. Zacznie w tym roku, gdy tylko ukaże się odpowiednie rozporządzenie rządu.
Aby ZUS wyliczył, ile komu się należy, musi otrzymać od przyszłych emerytów odpowiednie dokumenty - takie same, jakie wymagane są od każdego przechodzącego na rentę lub emeryturę: świadectwa pracy i zaświadczenia o zarobkach. Te dokumenty musi przekazać do ZUS nasz pracodawca. Sęk w tym, że może być z tym kłopot. Dopiero bowiem od 1990 r. pracodawcy są zobowiązani do przechowywania wszystkich dokumentów koniecznych do wyliczenia emerytur aż do końca kariery zawodowej pracownika. Wcześniej
do startu reformy nie ukończyli 50 lat i już pracowali. Ma na to czas do końca 2004 r. Zacznie w tym roku, gdy tylko ukaże się odpowiednie rozporządzenie rządu. <br>Aby &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/name&gt; wyliczył, ile komu się należy, musi otrzymać od przyszłych emerytów odpowiednie dokumenty - takie same, jakie wymagane są od każdego przechodzącego na rentę lub emeryturę: świadectwa pracy i zaświadczenia o zarobkach. Te dokumenty musi przekazać do &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/name&gt; nasz pracodawca. Sęk w tym, że może być z tym kłopot. Dopiero bowiem od 1990 r. pracodawcy są zobowiązani do przechowywania wszystkich dokumentów koniecznych do wyliczenia emerytur aż do końca kariery zawodowej pracownika. Wcześniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego