Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
mostku, tak, tak proszę pani odezwało, zabolał, zabolało.
- Ale to w kręgosłupie samym, nie w sercu, nie?
- Proszę pani, i w kręgosłupie to tylko okropny ból poczułam, a tu w klatce piersiowej to tam coś chrupnęło... ale to, to poszłam już tam po kilku dniach...
- Tak.
- To mi już prawie przechodzi, no, więc on powiedział, że się to wszystko przejdzie, że to nic się nie stało takiego, ale przepisał takie lekarstwo i kazał to ogrzewać. No, ja to mam już, proszę pani, podźwignęłam się już nieraz, już raz, jak się podźwignęłam, to trzy miesiące leżałam, obandażowana, ale do lekarza też nie
mostku, tak, tak proszę pani odezwało, &lt;gap reason="unclear"&gt;zabolał, zabolało.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Ale to w kręgosłupie samym, nie w sercu, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Proszę pani, i w kręgosłupie to tylko okropny ból poczułam, a tu w klatce piersiowej to tam coś chrupnęło... ale to, to poszłam już tam po kilku dniach...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- To mi już prawie przechodzi, no, więc on powiedział, że się to wszystko przejdzie, że to nic się nie stało takiego, ale przepisał takie lekarstwo i kazał to ogrzewać. No, ja to mam już, proszę pani, podźwignęłam się już nieraz, już raz, jak się podźwignęłam, to trzy miesiące leżałam, obandażowana, ale do lekarza też nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego