zasługiwała na to, żeby żyć też dla siebie. Bo boję się, że gdy zacznę się starzeć, zostawisz mnie dla młodszej, atrakcyjniejszej kobiety. Bo twoje życie jest ciekawsze niż moje i czuję, jak oddalamy się od siebie. Bo chciałabym mieć własne sukcesy, a nie jedynie oklaskiwać twoje. Bo czuję, jak życie przecieka mi między palcami. Bo chciałabym wrócić na uczelnię, napisać książkę, założyć sklep, prowadzić restaurację..." <br><br>Książka Betty Friedan pomogła niektórym mężczyznom. Uświadomiła im sytuację kobiet, które kochali. Rzuciła też nowe światło na stosunki społeczne. W tym i rolę, jaką przypisano im samym. I pozwoliła im powiedzieć: "Kochanie, myślałem, że nosisz te