Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
taternika fakt. Marusarz zapoznał się ze ścianą już w 1909 roku, w czasie, gdy odparła ona zwycięsko wiele ataków najlepszych taterników. Pewnego dnia Jędrzej zaproponował mi podjęcie nowej próby. Gdy stanęliśmy u stóp imponującego urwiska, Marusarz długo badał urzeźbienie skał, wreszcie wzrok jego zatrzymał się na prostopadłym kominie (raczej rysie) przecinającej środkowe partie ściany. - Spróbujemy przejść rysą? - zapytał. - Czy nie lepiej pójść na prawo? - zaproponowałem. - Tam pełno przewieszek... - zdecydował. Był to jedyny chyba wypadek, w którym Marusarz pomylił się w ocenie przejścia, gdyż w rok później właśnie tym szlakiem wspinał się Bednarski dokonując pierwszego przejścia. Poszliśmy rysą i dalej w ścianie
taternika fakt. Marusarz zapoznał się ze ścianą już w 1909 roku, w czasie, gdy odparła ona zwycięsko wiele ataków najlepszych taterników. Pewnego dnia Jędrzej zaproponował mi podjęcie nowej próby. Gdy stanęliśmy u stóp imponującego urwiska, Marusarz długo badał urzeźbienie skał, wreszcie wzrok jego zatrzymał się na prostopadłym kominie (raczej rysie) przecinającej środkowe partie ściany. - Spróbujemy przejść rysą? - zapytał. - Czy nie lepiej pójść na prawo? - zaproponowałem. - Tam pełno przewieszek... - zdecydował. Był to jedyny chyba wypadek, w którym Marusarz pomylił się w ocenie przejścia, gdyż w rok później właśnie tym szlakiem wspinał się Bednarski dokonując pierwszego przejścia. Poszliśmy rysą i dalej w ścianie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego