Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na taras Lichacego. Tłumaczyli, że na turystach zarobi i rolnik, co wynajmuje pokoje, i dziewczyna, która robi czapeczki na szydełku, i stolarz, który musi zreperować krzesła, i hodowca kur, i sklepikarze. Ostatecznie zapisało się osiemdziesiąt rodzin, ponad połowa mieszkańców. Lichacy trochę klął, gdy pięć razy musiał wypełniać dokumenty (źle postawiony przecinek skutkuje zwrotem papierów).

Stowarzyszeń agroturystycznych było wówczas w Polsce prawie 120, z czego zarejestrowanych w sądzie tylko 80. Zaczęły powstawać w połowie lat 90. Wtedy zamknięto już większość pracowniczych ośrodków wypoczynkowych i pojawili się turyści pytający o pokoje. A wówczas ktoś we wsi zauważył, że łatwiej wspólnie się reklamować, planować
na taras Lichacego. Tłumaczyli, że na turystach zarobi i rolnik, co wynajmuje pokoje, i dziewczyna, która robi czapeczki na szydełku, i stolarz, który musi zreperować krzesła, i hodowca kur, i sklepikarze. Ostatecznie zapisało się osiemdziesiąt rodzin, ponad połowa mieszkańców. Lichacy trochę klął, gdy pięć razy musiał wypełniać dokumenty (źle postawiony przecinek skutkuje zwrotem papierów).<br><br>Stowarzyszeń agroturystycznych było wówczas w Polsce prawie 120, z czego zarejestrowanych w sądzie tylko 80. Zaczęły powstawać w połowie lat 90. Wtedy zamknięto już większość pracowniczych ośrodków wypoczynkowych i pojawili się turyści pytający o pokoje. A wówczas ktoś we wsi zauważył, że łatwiej wspólnie się reklamować, planować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego