wnętrze przeistoczyło się niebawem w ciepły życzliwością dom, dom zawsze dla wszystkich otwarty, czego doznałem w ciągu wielu lat, w jakich mi przyszło z Profesorem obcować.<br> Był przede wszystkim lekarzem, dalej zaś uczonym inspirującym ludzi do międzydyscyplinowych badań, wizjonerem, człowiekiem o niezwykłej intuicji - czego Profesorowie nie mogli odmówić najzaciętsi nawet przeciwnicy, a miał ich wielu.<br> Wrócę jednakże do tematu naszego pierwszego spotkania, a było nim tworzone w Krakowie, pismo "Aura", nasze pismo. Ustalając jego profil, zwracaliśmy się do ludzi wybitnych, aby i z ich pomocą jak najlepiej trafić do świadomości naszych czytelników, głównie zaś inżynierów i techników, przedstawicieli nauk technicznych, ale