roku 1996 targi sztuki &lt;name type="tit"&gt;Art Forum Berlin&lt;/&gt; też zostały pomyślane jako forma prezentacji sztuki młodej i zbuntowanej - zresztą głównymi pomysłodawcami byli sami galerzyści z dzielnicy &lt;name type="place"&gt;Mitte&lt;/&gt;. Targi miały pokazać i promować nowy wizerunek miasta stawiającego na sztukę nową i ambitną.<br>Opiniotwórcza prasa niemiecka entuzjastycznie odniosła się do pomysłu. Impreza była przeciwwagą dla spektakularnych i nobliwych targów w Kolonii - królowała ostra zaangażowana fotografia, sztuka wideo, multimedia i instalacje, czyli wszystko to, co na innych europejskich imprezach tego typu poutykane jest wstydliwie po kątach.<br>Targi podtrzymywały mit zbuntowanego Berlina. Ale minęły lata.<br>- &lt;q&gt;Widzę artystów, których wcześniej nigdy bym o to nie podejrzewała, odzianych