Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1977
to zuchowaty z UB chłopak,
to major, który ciemną nocą
zadyszki dostał, wroga grzmocąc,
i innych bojowników roje -
Szmaciaki zaś wiedziały swoje.

Tak się historii koło kręci,
że najpierw są inteligenci,
co mają szczytne ideały
i przeobrazić świat chcą cały.
Miłością płonąc do abstraktów,
najbardziej nienawidzą faktów,
fakty teoriom bowiem przeczą,
a to jest karygodną rzeczą.

Kochają Ludzkość i Człowieka,
ale człowieka przez C duże -
ideę, która buja w chmurze;
toteż ich żywy człowiek wścieka,
gdyż będąc tej idei cieniem,
zarazem jest jej wypaczeniem -
empiria bowiem bardzo brudzi
teoretycznych, czystych ludzi.
W świecie im nie podoba to się,
że wciąż pogrąża
to zuchowaty z UB chłopak,<br>to major, który ciemną nocą<br>zadyszki dostał, wroga grzmocąc,<br>i innych bojowników roje -<br>Szmaciaki zaś wiedziały swoje.<br><br>Tak się historii koło kręci,<br>że najpierw są inteligenci,<br>co mają szczytne ideały<br>i przeobrazić świat chcą cały.<br>Miłością płonąc do abstraktów,<br>najbardziej nienawidzą faktów,<br>fakty teoriom bowiem przeczą,<br>a to jest karygodną rzeczą.<br><br>Kochają Ludzkość i Człowieka,<br>ale człowieka przez C duże -<br>ideę, która buja w chmurze;<br>toteż ich żywy człowiek wścieka,<br>gdyż będąc tej idei cieniem,<br>zarazem jest jej wypaczeniem -<br>empiria bowiem bardzo brudzi<br>teoretycznych, czystych ludzi.<br>W świecie im nie podoba to się,<br>że wciąż pogrąża
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego