ją kompromituje.<br>Ciekawe, co wyrośnie z tego małego.<br>Może go zwichnąć <orig>matczyność</> jego matki. Ta słynna tkliwość, co tak nagminnie wyrodnieje w chorobliwą <orig>kwokowatość</> tyranizującą paraliżującą pisklę.<br>Może go zwichnąć, ale nie musi.<br>Kto wie, od czego to zależy?<br>Tak, tak, kto tylko to przeczuwa, to i inne rzeczy, i przeczuwa, że to nie tak, nie tak - musi porzucać gniazdo.<br>Im wcześniej, tym lepiej.<br>Co do mnie, to wcześnie się porzuciło gniazdo, po kilku wcześniejszych i nieudanych z niego ucieczkach.<br>Nieudanych, ale przygotowujących do, utwierdzających w, hartujących młodociane ciało, miękką czaszkę i <orig>nieupierzonego</> ducha.<br>Inna sprawa, że dopomogli mi swoją <orig>niekwokowatością