Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
alkoholu raczej nie piją. Ich metoda rozprężania polega na paleniu trawy, pigułkach ekstazy, kokainie, czasem amfetaminie, ale ta jest lepsza wtedy, gdy się pracuje, a nie odpoczywa. Jest jeszcze stary sposób, czyli browarek, popularny zwłaszcza latem. Atrakcją pubów jest to, że spotyka się w nich tych samych ludzi, z którymi przed chwilą rozstaliśmy się wychodząc z pracy.

Zawsze w pogotowiu

Pracoholików najłatwiej rozpoznać na ich własnych urlopach. Odstają. Biegają jakiś czas po plaży z komórkami, zimą na stokach niby trochę jeżdżą na nartach, ale potem zaszywają się w pokojach hotelowych, wydają dyspozycje, esemesują, e-mailują, konferują. A na piasku, względnie śniegu
alkoholu raczej nie piją. Ich metoda rozprężania polega na paleniu trawy, pigułkach ekstazy, kokainie, czasem amfetaminie, ale ta jest lepsza wtedy, gdy się pracuje, a nie odpoczywa. Jest jeszcze stary sposób, czyli &lt;orig&gt;browarek&lt;/&gt;, popularny zwłaszcza latem. Atrakcją pubów jest to, że spotyka się w nich tych samych ludzi, z którymi przed chwilą rozstaliśmy się wychodząc z pracy.<br><br>&lt;tit&gt;Zawsze w pogotowiu&lt;/&gt;<br><br>Pracoholików najłatwiej rozpoznać na ich własnych urlopach. Odstają. Biegają jakiś czas po plaży z komórkami, zimą na stokach niby trochę jeżdżą na nartach, ale potem zaszywają się w pokojach hotelowych, wydają dyspozycje, &lt;orig&gt;esemesują&lt;/&gt;, &lt;orig&gt;e-mailują&lt;/&gt;, konferują. A na piasku, względnie śniegu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego