Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 10/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
Adler Schiffe przestały pływać pomiędzy Świnoujściem a niemieckimi kurortami. Z kolei jednostka Żeglugi Pomorskiej przez dwie godziny szukała mola na niemieckim wybrzeżu, do którego mogłaby dobić i dokonać odprawy granicznej. Tak wyglądał pierwszy dzień obowiązywania zarządzenia dyrektora szczecińskiego Urzędu Morskiego, które w założeniu miało uporządkować ruch statków białej floty. Wczoraj przed południem w świnoujskim porcie niemal zamarła pasażerska żegluga w kierunku Zatoki Pomorskiej. Zgodnie z zapowiedzią rejsy wstrzymał największy armator białej floty - Adler Schiffe. Był to protest przeciwko zarządzeniu dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie, które zobowiązuje wszystkie jednostki do odprawiania się z nabrzeża Basenu Północnego, dzierżawionego przez Żeglugę Pomorską. Adler Schiffe
Adler Schiffe przestały pływać pomiędzy Świnoujściem a niemieckimi kurortami. Z kolei jednostka Żeglugi Pomorskiej przez dwie godziny szukała mola na niemieckim wybrzeżu, do którego mogłaby dobić i dokonać odprawy granicznej. Tak wyglądał pierwszy dzień obowiązywania zarządzenia dyrektora szczecińskiego Urzędu Morskiego, które w założeniu miało uporządkować ruch statków białej floty. Wczoraj przed południem w świnoujskim porcie niemal zamarła pasażerska żegluga w kierunku Zatoki Pomorskiej. Zgodnie z zapowiedzią rejsy wstrzymał największy armator białej floty - Adler Schiffe. Był to protest przeciwko zarządzeniu dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie, które zobowiązuje wszystkie jednostki do odprawiania się z nabrzeża Basenu Północnego, dzierżawionego przez Żeglugę Pomorską. Adler Schiffe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego