Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
sposób ono zginęło i dlaczego się zaraz znalazło? Znów chce pić motor, masz, durniu, kieliszek oliwy, ale pamiętaj, że pijaństwo zawsze sprowadza nieszczęście, a ciebie specjalnie marny los czeka.
- Oaza! - krzyknął nagle Maciuś, który nie odrywał oczu od lunety.
- Tym lepiej - powiedział pilot, tak samo spokojny teraz w szczęściu, jak przed chwilą spokojny był w nieszczęściu.
- Jak oaza, to oaza. Spóźnienie o godzinę i pięć minut. To nic strasznego. Mamy zapas na trzy godziny więcej, niż potrzeba, bo wiatr nam nie przeszkadza. Ano, napijemy się teraz razem. - Lotnik nalał kubek wody dla siebie, stuknął nim o oliwiarkę.
- Zdrowie twoje, braciszku.
I
sposób ono zginęło i dlaczego się zaraz znalazło? Znów chce pić &lt;page nr=135&gt; motor, masz, durniu, kieliszek oliwy, ale pamiętaj, że pijaństwo zawsze sprowadza nieszczęście, a ciebie specjalnie marny los czeka.<br>- Oaza! - krzyknął nagle Maciuś, który nie odrywał oczu od lunety.<br>- Tym lepiej - powiedział pilot, tak samo spokojny teraz w szczęściu, jak przed chwilą spokojny był w nieszczęściu.<br>- Jak oaza, to oaza. Spóźnienie o godzinę i pięć minut. To nic strasznego. Mamy zapas na trzy godziny więcej, niż potrzeba, bo wiatr nam nie przeszkadza. Ano, napijemy się teraz razem. - Lotnik nalał kubek wody dla siebie, stuknął nim o oliwiarkę.<br>- Zdrowie twoje, braciszku.<br>I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego