mnie zapewnia, że lubi sobie ze mną porozmawiać. Nie bardzo mogę odwdzięczyć mu się tym samym, jako że mnie rozmowa z nim przychodzi raczej z trudem. Szczególnie, jeśli upiera się mówić do mnie po serbsku. Jego ojciec pochodzi z Jugosławii i Alain zna ten język co nieco. Popisuje się więc przede mną, mylnie rozumując, że znając rosyjski, zrozumiem go bez najmniejszego kłopotu. <br>Ja natomiast mam dosyć poważny kłopot w odbiorze tego, co mówi i to niezależnie, w jakim się właśnie wypowiada języku. Jego mowa jest bardzo niewyraźna, bełkotliwa, pod względem fonetycznym poważnie zaburzona. Wydawane przez niego dźwięki są chrapliwe, zadyszane. Porusza ustami