Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
nie może darować oprowadzania Sowy po salach bankietowych i teraz spotkania z Bogną zamienia w salę rozpraw.
Ścigają Bognę jego telefony, sprawdza czy jest wieczorami w domu jeśli nie ma jej w pracowni plastycznej Instytutu. Zdarzają się głuche. Czasami, wprawdzie rzadko, trafia na niemy sygnał mąż. Aparat jest umieszczony w przedpokoju, najbliżej do niego Bognie z jej kąta za kuchnią, ale ostatnio uaktywnia męża.
- Czy to narzeczony mojej żony? - cedzi mąż z sadystyczną radością w milczącą słuchawkę i do Bogny: - słyszałaś co powiedziałem, co ty na to?
Mąż z tradycyjnej łączności właściwie nie korzysta. Swoje sprawy załatwia przez komórkę. Bogny nie
nie może darować oprowadzania Sowy po salach bankietowych i teraz spotkania z Bogną zamienia w salę rozpraw.<br>Ścigają Bognę jego telefony, sprawdza czy jest wieczorami w domu jeśli nie ma jej w pracowni plastycznej Instytutu. Zdarzają się głuche. Czasami, wprawdzie rzadko, trafia na niemy sygnał mąż. Aparat jest umieszczony w przedpokoju, najbliżej do niego Bognie z jej kąta za kuchnią, ale ostatnio uaktywnia męża.<br>- Czy to narzeczony mojej żony? - cedzi mąż z sadystyczną radością w milczącą słuchawkę i do Bogny: - słyszałaś co powiedziałem, co ty na to?<br>Mąż z tradycyjnej łączności właściwie nie korzysta. Swoje sprawy załatwia przez komórkę. Bogny nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego