Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
klatce schodowej czteropiętrowego bloku, w którym zajmowała małe mieszkanie składające się z pokoju z widną kuchnią. "Ciasne, ale własne" - pomyślała, jak zwykle wspominając z wdzięcznością swoją babkę, po której to mieszkanie odziedziczyła. W dobrym nastroju, pełna energii, otworzyła drzwi. Pospiesznie wstawiła do kuchni torbę z zakupami, rozebrała się w mikroskopijnym przedpokoju, a następnie weszła do pokoju, by zdjąć firanki do prania; chciała je namoczyć zanim pójdzie po synka. Z czułością rzuciła wzrokiem na stojący w kącie pojemnik z zabawkami Michała i postanowiła, że w tym roku ubiorą wcześniej choinkę, żeby dziecko dłużej mogło się nią cieszyć. Nie mogła się doczekać, kiedy
klatce schodowej czteropiętrowego bloku, w którym zajmowała małe mieszkanie składające się z pokoju z widną kuchnią. <q>"Ciasne, ale własne"</> - pomyślała, jak zwykle wspominając z wdzięcznością swoją babkę, po której to mieszkanie odziedziczyła. W dobrym nastroju, pełna energii, otworzyła drzwi. Pospiesznie wstawiła do kuchni torbę z zakupami, rozebrała się w mikroskopijnym przedpokoju, a następnie weszła do pokoju, by zdjąć firanki do prania; chciała je namoczyć zanim pójdzie po synka. Z czułością rzuciła wzrokiem na stojący w kącie pojemnik z zabawkami Michała i postanowiła, że w tym roku ubiorą wcześniej choinkę, żeby dziecko dłużej mogło się nią cieszyć. Nie mogła się doczekać, kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego