i skuteczna.<br>Na dodatek działania instytucji nie są koordynowane, a efekty ich pracy<br>nie odpowiadają oczekiwaniom. Nie zmienia tej opinii fakt, że radcy i<br>pracownicy polskich placówek dyplomatycznych zajmujący się promocją<br>powoływani są przez wspólną komisję resortu spraw zagranicznych i<br>Ministerstwa Gospodarki, zaś PAIZ jest finansowany z budżetu MG i<br>przedstawiciele tego resortu zasiadają w radzie nadzorczej agencji. Część<br>polskich akcji promocyjnych finansowanych z budżetu państwa jest po prostu<br>niepotrzebna. Na przydatne i nieźle przygotowane działania zwykle brakuje<br>pieniędzy. - To nas obarcza się większością zadań promocyjnych. To jednak<br>nie my, lecz inne instytucje dostają większość pieniędzy na promocję -<br>uważa Paweł Dobrowolski