Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
ludzi. Wychodzili stąd pokrzepieni lub zdruzgotani. Pełni szczęścia na myśl o zemście bądź przerażeni utratą dorobku całego życia.

Wszystko to bowiem kryło się w barwnych tomach pełnych przepisów i paragrafów, w zielonych zeszytach zawierających wyliczenie sytuacji precedensowych i spraw najbardziej trywialnych, tych, które wygrywa się zawsze, i tych, które się przegrywa. Tutaj zwyczajne i pospolite istoty wkładały czarne togi i w ciągu kilku sekund zmieniały się w groźnych, nieustępliwych i pełnych zajadłości w drążeniu prawdy prokuratorów, miałkich i gotowych na wszystko radców prawnych i przebiegłych mecenasów (w teczkach i neseserach trzymali dziesiątki różnych twarzy, przed każdym nowym akapitem zakładali inną). A
ludzi. Wychodzili stąd pokrzepieni lub zdruzgotani. Pełni szczęścia na myśl o zemście bądź przerażeni utratą dorobku całego życia. <br><br>Wszystko to bowiem kryło się w barwnych tomach pełnych przepisów i paragrafów, w zielonych zeszytach zawierających wyliczenie sytuacji precedensowych i spraw najbardziej trywialnych, tych, które wygrywa się zawsze, i tych, które się przegrywa. Tutaj zwyczajne i pospolite istoty wkładały czarne togi i w ciągu kilku sekund zmieniały się w groźnych, nieustępliwych i pełnych zajadłości w drążeniu prawdy prokuratorów, miałkich i gotowych na wszystko radców prawnych i przebiegłych mecenasów (w teczkach i neseserach trzymali dziesiątki różnych twarzy, przed każdym nowym akapitem zakładali inną). A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego