Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
trwałych tytułów własności (no, może z wyjątkiem mieszkań), na przekształceniu się beneficjentów we właścicieli-gospodarzy, ile na zainkasowaniu jakiejś mamony, jakiegoś echa 100 mln zł Wałęsy czy 300 mln zł Siemienasa. Bardzo się dziwią, gdy słyszą, że majątek nabywa się po to, by go pomnażać i rozbudowywać, a nie natychmiast przejadać. Ci sami, którzy pragną powszechnego uwłaszczenia, bronią własności państwowej jak okopów św. Trójcy. To nic, że w rękach państwa przynosi ona zwykle tylko straty, finansowane - rzecz jasna - z budżetu, co powiększa dług publiczny. Bardzo wielu nie rozumie jeszcze, że sprzedaż tego majątku jest bardziej opłacalna niż ponoszenie kosztów jego dalszego
trwałych tytułów własności (no, może z wyjątkiem mieszkań), na przekształceniu się beneficjentów we właścicieli-gospodarzy, ile na zainkasowaniu jakiejś mamony, jakiegoś echa 100 mln zł Wałęsy czy 300 mln zł Siemienasa. Bardzo się dziwią, gdy słyszą, że majątek nabywa się po to, by go pomnażać i rozbudowywać, a nie natychmiast przejadać. Ci sami, którzy pragną powszechnego uwłaszczenia, bronią własności państwowej jak okopów św. Trójcy. To nic, że w rękach państwa przynosi ona zwykle tylko straty, finansowane - rzecz jasna - z budżetu, co powiększa dług publiczny. Bardzo wielu nie rozumie jeszcze, że sprzedaż tego majątku jest bardziej opłacalna niż ponoszenie kosztów jego dalszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego