i Krosna Odrz. w każdej chwili może się zawalić. <br><br><br>Miejscowi codziennie sprawdzają to, co dzieje się z drewnianą konstrukcją podtrzymującą most. I doskonale wiedzą, czym grozi przejazd przez niego. Zawsze, gdy tam wjeżdżają, oglądają się za siebie. Patrzą, czy most jeszcze stoi. Jednego są pewni: turyści, którzy chcą na skróty przejechać do Dychowa, lepiej niech wybiorą inną drogę. <br>- Oba mosty w Łagodzie są w beznadziejnym stanie. Pierwszy, postawiony dwadzieścia lat temu, miał być tylko chwilowo. Obiecali nam, że postoi dwa, może trzy lata - mówi Andrzej Zadrejko. - On ledwie wytrzymał powódź osiem lat temu. Wielka woda go przechyliła. Teraz drewniane podpory gniją