Krakowie wielu podobnych oficerów. Jedynie Putrament, major, wysoki i szczupły, prezentował się okazale i przypominał wojskowego.<br>Andrzej był naprawdę przemiłym panem i chociaż czasem strasznie nudził, szanowano go i ceniono. Szczególnie nasze żony czuły do niego sentyment. Niemal wszystkie przy rozmaitych okazjach prosiły go o wróżenie z ręki i bardzo przejmowały się jego przepowiedniami.<br>Niby nie wierzyły, niby udawały, że to wszystko tylko dla zabawy, ale w głębi duszy brały sobie do serca to, co im powiedział. Zdarzało się, że trafnie coś odgadł, i wtedy zyskiwał w ich oczach rangę prawdziwego mędrca. A że były łase na czułe słówka, uważały go za