Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Niestety. W jej oczach sprawa wygląda inaczej. Twój ulubiony zestaw okazuje się idealnym ubraniem dla faceta... bez gustu. Oczywiście kobieta nigdy nie powie ci uczciwie, że wyglądasz jak ostatnia łajza. Będzie ci kupowała nowe krawaty, koszule, spodnie, może nawet garnitury, a twoje ulubione rzeczy zapakuje do w foliowego worka, który przekaże pensjonariuszom najbliższego Markotu. Zanim się połapiesz, o co chodzi, nie zdając sobie zupełnie z tego sprawy, będziesz wyglądał tak pięknie jak latynoski gwiazdor lub jej poprzedni facet.

Obrona: Rozwiązanie problemu nasuwa się samo. Po pierwsze przypomnij jej, że miała "kochać cię takiego, jakim jesteś". I cierpliwie czekaj na rozwój wydarzeń
Niestety. W jej oczach sprawa wygląda inaczej. Twój ulubiony zestaw okazuje się idealnym ubraniem dla faceta... bez gustu. Oczywiście kobieta nigdy nie powie ci uczciwie, że wyglądasz jak ostatnia łajza. Będzie ci kupowała nowe krawaty, koszule, spodnie, może nawet garnitury, a twoje ulubione rzeczy zapakuje do w foliowego worka, który przekaże pensjonariuszom najbliższego Markotu. Zanim się połapiesz, o co chodzi, nie zdając sobie zupełnie z tego sprawy, będziesz wyglądał tak pięknie jak latynoski gwiazdor lub jej poprzedni facet.<br><br>Obrona: Rozwiązanie problemu nasuwa się samo. Po pierwsze przypomnij jej, że miała "kochać cię takiego, jakim jesteś". I cierpliwie czekaj na rozwój wydarzeń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego