Typ tekstu: Książka
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
albo Izaaka. Ja im mówiłem: Prędko zróbmy program, a potem coś wam poczytam. I czytałem im Kamienie na szaniec, które się właśnie wtedy ukazały. To było wielkie wydarzenie. Zdumiewało mnie to, jak z otwartymi ustami, w kompletnej ciszy czwarta klasa słuchała tej książki, która odkrywała okupacyjną historię harcerstwa po wojnie przemilczaną. I wcale się przez to gorzej nie uczyli. Przeciwnie, całkiem sensownie odpowiadali ze starotestamentowych przypowieści. Natomiast w szkole średniej przerabiało się etykę i już można się było z młodzieżą porozumieć, a nawet pokłócić. To było dla nich interesujące.
Pamiętam też moje zaskoczenie, kiedy uczniowie szkół średnich ogromnym tłumem gruchnęli na
albo Izaaka. Ja im mówiłem: &lt;q&gt;Prędko zróbmy program, a potem coś wam poczytam&lt;/&gt;. I czytałem im Kamienie na szaniec, które się właśnie wtedy ukazały. To było wielkie wydarzenie. Zdumiewało mnie to, jak z otwartymi ustami, w kompletnej ciszy czwarta klasa słuchała tej książki, która odkrywała okupacyjną historię harcerstwa po wojnie przemilczaną. I wcale się przez to gorzej nie uczyli. Przeciwnie, całkiem sensownie odpowiadali ze starotestamentowych przypowieści. Natomiast w szkole średniej przerabiało się etykę i już można się było z młodzieżą porozumieć, a nawet pokłócić. To było dla nich interesujące.<br>Pamiętam też moje zaskoczenie, kiedy uczniowie szkół średnich ogromnym tłumem gruchnęli na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego