Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
potajemnie krążące, wypożyczane na jedną noc i gorączkowo pochłaniane książki - moje pokolenie nie potrafiłoby uniknąć duchowego skarlenia. Podobnie ma się sprawa z wpływem samego miesięcznika, czytywanego oczywiście dorywczo, gdy numer pisma trafiał - nieraz z paroletnim opóźnieniem - szczęśliwym przypadkiem w ręce. Ożywcza rola pisma polegała nie tylko na przynoszeniu informacji o przemilczanych faktach, ale i na demonstrowaniu konsekwentnego politycznego myślenia - demonstrowaniu go nam, rówieśnikom Polski Ludowej, którym lata komunistycznego wychowania wpoiły przeświadczenie, że samodzielne myślenie polityczne jest w gruncie rzeczy czymś niewyobrażalnym.
Trzecia faza mojej znajomości z Kulturą i jej wydawnictwami datuje się od początku lat siedemdziesiątych, kiedy to zacząłem nawiązywać coraz
potajemnie krążące, wypożyczane na jedną noc i gorączkowo pochłaniane książki - moje pokolenie nie potrafiłoby uniknąć duchowego skarlenia. Podobnie ma się sprawa z wpływem samego miesięcznika, czytywanego oczywiście dorywczo, gdy numer pisma trafiał - nieraz z paroletnim opóźnieniem - szczęśliwym przypadkiem w ręce. Ożywcza rola pisma polegała nie tylko na przynoszeniu informacji o przemilczanych faktach, ale i na demonstrowaniu konsekwentnego politycznego myślenia - demonstrowaniu go nam, rówieśnikom Polski Ludowej, którym lata komunistycznego wychowania wpoiły przeświadczenie, że samodzielne myślenie polityczne jest w gruncie rzeczy czymś niewyobrażalnym.<br>Trzecia faza mojej znajomości z Kulturą i jej wydawnictwami datuje się od początku lat siedemdziesiątych, kiedy to zacząłem nawiązywać coraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego