Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
ją samą, że punktem odniesienia stał się wytwór cywilizacji technicznej, gdy sprawa tyczy sztuki, wartości i sposobu myślenia. Co ciekawe, nie mogła przypomnieć sobie, skąd właściwie o tym metrze wiedziała. Nie miała pamięci do dat, wydawały się jej niepotrzebne, bo tylko prymitywnie próbowały porządkować czas.
Hehe również dużo rozmyślał o przepaści dzielącej nas od centrów wydarzeń, w których rodziły się nowe prądy, idee i gdzie decydowały się losy świata. Wiedział jednak trochę więcej niż Mana i miał nieco lepszą pamięć do dat, na przykład kojarzył, że wtedy, gdy budowano pierwsze metro w Londynie, tutaj, na peryferiach, wąsaci mężczyźni biegali po polach
ją samą, że punktem odniesienia stał się wytwór cywilizacji technicznej, gdy sprawa tyczy sztuki, wartości i sposobu myślenia. Co ciekawe, nie mogła przypomnieć sobie, skąd właściwie o tym metrze wiedziała. Nie miała pamięci do dat, wydawały się jej niepotrzebne, bo tylko prymitywnie próbowały porządkować czas.<br>Hehe również dużo rozmyślał o przepaści dzielącej nas od centrów wydarzeń, w których rodziły się nowe prądy, idee i gdzie decydowały się losy świata. Wiedział jednak trochę więcej niż Mana i miał nieco lepszą pamięć do dat, na przykład kojarzył, że wtedy, gdy budowano pierwsze metro w Londynie, tutaj, na peryferiach, wąsaci mężczyźni biegali po polach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego