bitwie straci wielu żołnierzy.<br>Dostum, wysłany na pewną klęskę, wrócił z Przełęczy Chajberskiej w triumfalnym pochodzie. Powstrzymał, rozbił i wyrżnął oblegającą Dżalalabad powstańczą armię, która zdziesiątkowana, zdemoralizowana i skłócona nigdy już nie odważyła się stanąć do otwartej bitwy z rządowymi wojskami. Przerzucony natychmiast do obrony pustynnego Kandaharu, odniósł kolejne zwycięstwo, przepędzając spod miasta partyzantów. Wziął wspaniałe łupy. Jego bojowy szlak na południu znów znaczyły gwałty, grabieże i pożoga. Pasztuńscy wodzowie, którzy mając przed sobą bolesny i zawsze zły wybór między rządem i powstańcami, postawili na rząd, jedni przez drugich słali do Nadżibullaha delegacje ze skargami na okrucieństwo Uzbeków oraz z żądaniami