kilkudniowego sympozjum, a zatytułowanej "Piętno i wartość przeszłości".<br>Prowadził ją Andrzej Drawicz.<br>Totalitarni władcy chcieli, by poddane im narody się nienawidziły - mówił Drawicz - i rzeczywiście jakoś to zbliżenie polsko-rosyjskie nam się nie udaje; przyglądamy się sobie.<br>Co zrobić, żeby to wspólne doświadczenie zamknięcia w Wielkiej Zonie, to przeklęte piętno, przepracować?<br>Witalij Troszyn, główny architekt Workuty, opowiedział wówczas o tym, co dzieje się w "stolicy" byłego Gułagu.<br>Pomnik ku czci <orig>łagierników</> stanął tam już w roku 1988, dwa lata później ogłoszono program "rehabilitacji" miasta.<br>Workuccy działacze "Memoriału" nawiązują kontakty zagraniczne, chcą by miasto otwarło się na świat, przyjmując chętnie pomysły i