Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
a jednocześnie liczne, bezpieczne drogi ucieczki z doliny czynią z niej niedostępną, groźną twierdzę. Można stąd trzymać w szachu stolicę, Kabul, ale przede wszystkim biegnącą tuż obok, za sąsiednią doliną Andarabu, drogę przez przełęcz Salang, jedyną klamrę spinającą rozdzieloną Hindukuszem północ z południem kraju.
Jeszcze sto lat temu przez Salang przeprawiały się tylko karawany wielbłądów i jeźdźcy na najwytrwalszych wierzchowcach. Zimą zasypany śniegiem i zastygły w przenikliwym mrozie szlak był nieprzejezdny. Dopiero czterdzieści lat temu Rosjanom udało się namówić afgańskiego króla, by pozwolił im przewiercić góry Hindukuszu na wysokości prawie trzech i pół tysiąca metrów i poprowadzić tamtędy bitą, przejezdną niezależnie
a jednocześnie liczne, bezpieczne drogi ucieczki z doliny czynią z niej niedostępną, groźną twierdzę. Można stąd trzymać w szachu stolicę, Kabul, ale przede wszystkim biegnącą tuż obok, za sąsiednią doliną Andarabu, drogę przez przełęcz Salang, jedyną klamrę spinającą rozdzieloną Hindukuszem północ z południem kraju.<br>Jeszcze sto lat temu przez Salang przeprawiały się tylko karawany wielbłądów i jeźdźcy na najwytrwalszych wierzchowcach. Zimą zasypany śniegiem i zastygły w przenikliwym mrozie szlak był nieprzejezdny. Dopiero czterdzieści lat temu Rosjanom udało się namówić afgańskiego króla, by pozwolił im przewiercić góry Hindukuszu na wysokości prawie trzech i pół tysiąca metrów i poprowadzić tamtędy bitą, przejezdną niezależnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego