Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
wywołać z siebie, ani jej odchylonej do tyłu głowy, ani jej rąk wydłużonych do obejmowania jaworowej kapliczki.
Natomiast niepostrzeżenie i jakby z przekory zjawiała się we mnie sołtysówna.
Niemal słyszałem szelest siana, po którym szła do mnie.
Wyciągałem ręce, żeby ją schwytać za warkocze i przyciągnąć do siebie.
Ale ona, przerzucając warkocze z piersi na plecy, już zbliżała się do mnie.

Widziałem ją całą, bo była niższa, chociaż nie drobniejsza od córki sąsiada.
Bez chustki na głowie, w wiśniowej bluzce z przyciętymi rękawami, odsłaniającymi jej ramiona aż do pach, w kwiecistej spódnicy sięgającej do połowy łydek.
Niemal wyrwany z drzemki, przesuwałem
wywołać z siebie, ani jej odchylonej do tyłu głowy, ani jej rąk wydłużonych do obejmowania jaworowej kapliczki.<br> Natomiast niepostrzeżenie i jakby z przekory zjawiała się we mnie sołtysówna.<br> Niemal słyszałem szelest siana, po którym szła do mnie.<br> Wyciągałem ręce, żeby ją schwytać za warkocze i przyciągnąć do siebie.<br> Ale ona, przerzucając warkocze z piersi na plecy, już zbliżała się do mnie.<br> &lt;page nr=30&gt;<br> Widziałem ją całą, bo była niższa, chociaż nie drobniejsza od córki sąsiada.<br> Bez chustki na głowie, w wiśniowej bluzce z przyciętymi rękawami, odsłaniającymi jej ramiona aż do pach, w kwiecistej spódnicy sięgającej do połowy łydek.<br> Niemal wyrwany z drzemki, przesuwałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego