Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
głównym celem było poznanie najnowszych leków i metod w leczeniu kotów, psów i chomików. I natychmiast przyjeżdża za nią skandalicznie stary, bo aż dwudziestotrzyletni mężczyzna, zachowujący się jak człowiek w stanie miłosnego odurzenia.
Więc żeby sobie już zupełnie nie popsuć humorów, najbliższe przyjaciółki Karli wolały widzieć w Paulu starca, człowieka przesadnie rozgadanego i płytkiego. Na tę opinię zarobił sobie opowiedzeniem kilku dowcipów, z których na początku śmiał się właściwie on sam, a dopiero w chwilę później Karla wybuchała śmiechem pełnym entuzjazmu i poparcia.
Jednak Paul Bernardo, choć podczas tej pierwszej wizyty w St. Catharines trafił na trudny grunt, poradził sobie jak
głównym celem było poznanie najnowszych leków i metod w leczeniu kotów, psów i chomików. I natychmiast przyjeżdża za nią skandalicznie stary, bo aż dwudziestotrzyletni mężczyzna, zachowujący się jak człowiek w stanie miłosnego odurzenia.<br>Więc żeby sobie już zupełnie nie popsuć humorów, najbliższe przyjaciółki Karli wolały widzieć w Paulu starca, człowieka przesadnie rozgadanego i płytkiego. Na tę opinię zarobił sobie opowiedzeniem kilku dowcipów, z których na początku śmiał się właściwie on sam, a dopiero w chwilę później Karla wybuchała śmiechem pełnym entuzjazmu i poparcia.<br>Jednak Paul Bernardo, choć podczas tej pierwszej wizyty w St. Catharines trafił na trudny grunt, poradził sobie jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego