Taki konstrukt. A na przykład nie jest to istotne,czy...Nie istotne...Nie o to chodzi, że, na przykład...</><br><who5>Nie chodzi o, o ten, tylko chodzi o płeć. <vocal desc="laugh"></><br><who2>No dobra, ja wiem, o co chodzi.</><br><who5>No właśnie! No to czemu zaprzeczasz?</><br><who2>Nie, ale dla mnie...</><br><who5>Sobie!</><br><who2>Nie zaprzeczam sobie! Bez przesady! Czy gdybyś, na przykład, <overlap>ty był, no nie wiem...</></><br><who5><overlap>Jak dostałem wiadomość...</></><br><who2><overlap>Małgosią...</><br><who5>Jak dostałem wiadomość, to mówię, nie!</><br><who2>Gdybyś ty na przykład był Małgosią, dla mnie byłoby to samo, czy jesteś Małgosia, czy jesteś Tadzio, bo po prostu jesteś moim przyjacielem.</><br><who5>Nie, to by nie było to samo <overlap>bo