ze swej istoty złych, bo prowadzą do czynienia dystynkcji, a więc nietolerancji, lecz przez dialog, szanując wolność, godność i poglądy innych, rozwijamy się jako ludzie, jako wspólnota wierzących, jako narody. <q>„Jeśli jakaś kultura zamyka się w sobie - pisze Jan Paweł II w Centesimus annus - i przejawia tendencje do utrwalania przestarzałych obyczajów, odrzucając jakąkolwiek wymianę i konfrontację dotyczącą prawdy o człowieku, to grozi jej jałowość i upadek"</>. Jest tu zawarta precyzyjna polemika zarówno z ksenofobią i nacjonalizmem, jak i z quasi-internacjonalizmem naszych czasów. Wszystkie one boją się dyskusji, jedne zamykają granice przed "innymi", a drugie z kolei nabierają wody w