Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
do gustu życie w kolektywie, jakbyśmy to dziś określili. Pod wpływem moich wołań o ratunek pierwsze zmiękło oczywiście serce macochy, której też udało się przekonać ojca, by wysłał "umyślnego", który mnie zabrał z internatu. Stało się to zresztą już w chwili, kiedy zaczynałem się przyzwyczajać do nowych warunków egzystencji i przestawały one już być dla mnie tak uciążliwe, jak na początku pobytu. Niemniej radość moja, na widok pojawienia się w Ostrowiu Tadzia Majewskiego, była ogromna, a wiadomość, że przyjechał po mnie wprawiła mnie w stan euforii. Tadzio był kolegą szkolnym i przyjacielem brata, a dla nas wszystkich stał się jakby członkiem
do gustu życie w kolektywie, jakbyśmy to dziś określili. Pod wpływem moich wołań o ratunek pierwsze zmiękło oczywiście serce macochy, której też udało się przekonać ojca, by wysłał "umyślnego", który mnie zabrał z internatu. Stało się to zresztą już w chwili, kiedy zaczynałem się przyzwyczajać do nowych warunków egzystencji i przestawały one już być dla mnie tak uciążliwe, jak na początku pobytu. Niemniej radość moja, na widok pojawienia się w Ostrowiu Tadzia Majewskiego, była ogromna, a wiadomość, że przyjechał po mnie wprawiła mnie w stan euforii. Tadzio był kolegą szkolnym i przyjacielem brata, a dla nas wszystkich stał się jakby członkiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego