Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
więc nie jesteś już mężem zdradzonym, ipso facto rogi ci już nie przynależą". Co powiedziawszy, rękodzielnik pozbawił inżyniera od ręki rogów, odpadły z trzaskiem, a uwolniony od balastu Wiator, furkocząc klonowym liściem (który widocznie się odlepił), chyżo pobiegł do łazienki, zapomniawszy podziękować, co dobitnie świadczy o stanie psychicznym tego człowieka, przestrzegającego przecież zasad cywilizacji euro-amerykańskiej; rękodzielnik, trzymając w ręku rogi, mógł teraz do woli zachwycać się solidnością i bogactwem tej konstrukcji, chciał zabrać je do domu, ale stanowczo się temu oparłem i dzięki temu rogi te po dziś dzień wiszą na frontowej ścianie pokoju świętej pamięci matki mojej, współgrając pokrętnością
więc nie jesteś już mężem zdradzonym, ipso facto rogi ci już nie przynależą". Co powiedziawszy, rękodzielnik pozbawił inżyniera od ręki rogów, odpadły z trzaskiem, a uwolniony od balastu Wiator, furkocząc klonowym liściem (który widocznie się odlepił), chyżo pobiegł do łazienki, zapomniawszy podziękować, co dobitnie świadczy o stanie psychicznym tego człowieka, przestrzegającego przecież zasad cywilizacji euro-amerykańskiej; rękodzielnik, trzymając w ręku rogi, mógł teraz do woli zachwycać się solidnością i bogactwem tej konstrukcji, chciał zabrać je do domu, ale stanowczo się temu oparłem i dzięki temu rogi te po dziś dzień wiszą na frontowej ścianie pokoju świętej pamięci matki mojej, współgrając pokrętnością
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego