Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
czysty. Inne hasła głosiły: Najpierw haszysz, potem hera, a na koniec ktoś umiera, Nie zabijaj! czy Myślałam, że to tylko zabawa. Młodzież żywo reagowała na słowa szefa Monaru. Wszyscy trzymając się za ręce utworzyli "podhalański łańcuch czystych serc".
- Chciałbym, żeby w każdej z waszych szkół powstał oddział ratowników Monaru, ludzi przeszkolonych przeze mnie - zdradził swój kolejny pomysł Kotański. - Traficie do waszych potrzebujących kolegów łatwiej niż ja. Waszym zadaniem będzie skierowanie takich osób do naszych ośrodków - wyjaśniał. Zaraz po wiecu zgłosiło się do Kotańskiego kilkanaście osób chętnych do pracy jako wolontariusze.
Szef Monaru mówił też o planach stworzenia w Nowym Targu ośrodka
czysty. Inne hasła głosiły: Najpierw haszysz, potem &lt;orig&gt;hera&lt;/&gt;, a na koniec ktoś umiera, Nie zabijaj! czy Myślałam, że to tylko zabawa. Młodzież żywo reagowała na słowa szefa Monaru. Wszyscy trzymając się za ręce utworzyli "podhalański łańcuch czystych serc".<br>- Chciałbym, żeby w każdej z waszych szkół powstał oddział ratowników Monaru, ludzi przeszkolonych przeze mnie - zdradził swój kolejny pomysł Kotański. - Traficie do waszych potrzebujących kolegów łatwiej niż ja. Waszym zadaniem będzie skierowanie takich osób do naszych ośrodków - wyjaśniał. Zaraz po wiecu zgłosiło się do Kotańskiego kilkanaście osób chętnych do pracy jako wolontariusze.<br>Szef Monaru mówił też o planach stworzenia w Nowym Targu ośrodka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego