ankietowani przez CBOS w 2002 r. twierdzili, że lubią te nacje. <br><br>- Tęsknimy za tym, co charakterystyczne dla społeczeństw nastawionych na wspólnotę, a nie na jednostkę - mówi doktor Michał Bohun z UJ. - Z drugiej strony te cechy są pierwotne, typowe dla bardziej zacofanych technologicznie społeczności, gdzie ludzie muszą się jednoczyć, by przetrwać - dodaje. I choć tak nas to pociąga, te zachwyty podszyte są tęsknotą za domem, gdzie autobusy są punktualne, a supermarkety pełne. Snobizm polega na udowodnieniu, że tak naprawdę nic nie znaczą luksusy, które mamy od niedawna, za to pociąga nas "prawdziwe proste życie". <br><br>Dlaczego polubiliśmy je nagle i dopiero teraz