wyzwaniem?<br>N.M.: Nie wiem. Atoli książę nie powinien być skorym do dawania wiary, do uniesień i bać się własnego cienia.<br>CKM: No, jeśli o to chodzi, to panu Marianowi nic zarzucić nie można.<br>N.M.: To prawda. Widzę w nim podobieństwo do rwącej rzeki, która gdy wyleje, zatapia równiny, przewraca drzewa i domy.<br>CKM: A nie jest trochę zbyt oszczędny, jak na przyszłego prezydenta?<br>N.M.: Rozumniej jest zasłużyć sobie na opinię skąpca, która rodzi niesławę bez nienawiści, niż chcąc uchodzić za hojnego, narażać się na imię<br>łupieżcy, które rodzi niesławę połączoną z nienawiścią.<br>CKM: Chodziło mi raczej o oszczędność