Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
te wspaniałe słońca i tęcze, tutaj w środku (podnosi kieliszek, obraca go, zachwyca się). Tyle słońc, tyle tęcz, a wszystkie lśnią, drżą i zanikają... Tak, tak, toast, oto piję słońce (pije), potem drugie, trzecie i wreszcie tęczę, jeden łyk za każdy kolor, nie, cała butelka, siedem butelek, siedem za siedem (przewraca kieliszek na obrus...)".
"Wino, które nas nie pokona, nie jest nas godne". Ścigał się sługa z panem, rychło wpadł w pułapkę nadmiaru, dogonił swego mistrza tam, gdzie wszyscy są równi - po drugiej stronie Styksu...

Tańcząca Europa

Zaczęło się od "tańczącego kongresu" w Wiedniu. Był rok 1815, Napoleon przegrał po raz
te wspaniałe słońca i tęcze, tutaj w środku (podnosi kieliszek, obraca go, zachwyca się). Tyle słońc, tyle tęcz, a wszystkie lśnią, drżą i zanikają... Tak, tak, toast, oto piję słońce (pije), potem drugie, trzecie i wreszcie tęczę, jeden łyk za każdy kolor, nie, cała butelka, siedem butelek, siedem za siedem (przewraca kieliszek na obrus...)".&lt;/&gt;<br> "Wino, które nas nie pokona, nie jest nas godne". Ścigał się sługa z panem, rychło wpadł w pułapkę nadmiaru, dogonił swego mistrza tam, gdzie wszyscy są równi - po drugiej stronie Styksu...<br><br>&lt;tit&gt;Tańcząca Europa&lt;/&gt;<br><br>Zaczęło się od "tańczącego kongresu" w Wiedniu. Był rok 1815, Napoleon przegrał po raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego