Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 26
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Baca łapał zębami jego kijek i przytrzymywał, gdy z kolei ktoś zbytnio zwlekał, Baca popychał go, zachęcając do dogonienia przyjaciół.

Zjazd z Kamienistej

Raz Opuś omal nie przypłacił życiem swojej śmiałości. Ponad Pyszną dumnie wznosi się skalisty szczyt Kamienistej (2126 m ). Na północ spada z wierzchołka wielki żleb skalny, nazwany przez kogoś "Babimi Nogami". Szczyt Kamienistej był celem wycieczki narciarskiej, w której brał udział Oppenheim. Po osiągnięciu szczytu, narciarze rozpoczęli zjazd żlebem. Natrafili wtedy na lód. Bractwo stanęło. Oppenheim, zniecierpliwiony zwlekaniem puścił się na los szczęścia po szreni. Kiepskie narty nie wytrzymały pędu po stromiźnie i Józio machnął kozła, upadł i poleciał
Baca łapał zębami jego kijek i przytrzymywał, gdy z kolei ktoś zbytnio zwlekał, Baca popychał go, zachęcając do dogonienia przyjaciół.<br><br>&lt;tit&gt;Zjazd z Kamienistej&lt;/&gt;<br><br>Raz Opuś omal nie przypłacił życiem swojej śmiałości. Ponad Pyszną dumnie wznosi się skalisty szczyt Kamienistej (2126 m ). Na północ spada z wierzchołka wielki żleb skalny, nazwany przez kogoś "Babimi Nogami". Szczyt Kamienistej był celem wycieczki narciarskiej, w której brał udział Oppenheim. Po osiągnięciu szczytu, narciarze rozpoczęli zjazd żlebem. Natrafili wtedy na lód. Bractwo stanęło. Oppenheim, zniecierpliwiony zwlekaniem puścił się na los szczęścia po szreni. Kiepskie narty nie wytrzymały pędu po stromiźnie i Józio machnął kozła, upadł i poleciał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego