Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
prawdopodobnie jeszcze w czasach przedmojżeszowych. Gdybym czekał na pilota, wszedłbym do Hajfy w najlepszym wypadku razem z SZABASEM. (s. 132) A wie pan, ile kosztuje postój przy nabrzeżu? Proszę do tego dodać wyżywienie przez dwa dni prawie tysiąca pasażerów oraz astronomiczne ceny za wyładunek i lądowanie pasażerów w niedzielę. Zapłacona przeze mnie kara za niewzięcie pilota i za godzinę postoju przy nabrzeżu to przysłowiowa kropla wody w oceanie tamtych wydatków.
NIESTETY jest to tylko RELATA REFERO . Osobiście tego szamańskiego LXODUSU nie byłem świadkiem. (s. 133)

Magiczny krąg

Ciężko chorego kapitana Mamerta Stankiewicza zniesiono na ląd. Na zastępstwo przyszedł do nas, na motorowiec
prawdopodobnie jeszcze w czasach przedmojżeszowych. Gdybym czekał na pilota, wszedłbym do Hajfy w najlepszym wypadku razem z SZABASEM. (s. 132) A wie pan, ile kosztuje postój przy nabrzeżu? Proszę do tego dodać wyżywienie przez dwa dni prawie tysiąca pasażerów oraz astronomiczne ceny za wyładunek i lądowanie pasażerów w niedzielę. Zapłacona przeze mnie kara za niewzięcie pilota i za godzinę postoju przy nabrzeżu to przysłowiowa kropla wody w oceanie tamtych wydatków.<br> NIESTETY jest to tylko RELATA REFERO . Osobiście tego szamańskiego LXODUSU nie byłem świadkiem. (s. 133) <br><br>&lt;tit&gt;Magiczny krąg&lt;/&gt;<br><br> Ciężko chorego kapitana Mamerta Stankiewicza zniesiono na ląd. Na zastępstwo przyszedł do nas, na motorowiec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego