Felipe Morle</> z Ekwadoru, menedżer księgarni. - <q>Jesteśmy w Polsce dopiero tydzień, a odwiedziło nas ok. 50 tys. ludzi. Kupują bardzo zróżnicowaną tematycznie literaturę, aż nie sposób powiedzieć, co dominuje. Na pewno literatura w języku polskim. Z wczorajszego raportu, jaki sporządzałem, wynika, że najwięcej sprzedaliśmy u was "<name type="tit">Kuchni meksykańskiej</>"</>.<br>Kiedy statek przybija do portu, kupuje od wydawców zamówione wcześniej tytuły, tak aby mieć je w swojej ofercie, gdy otworzy pływającą księgarnię. Często wiele wydawnictw ofiarowuje swoje książki. Tak jest w Europie Zachodniej i USA - wydawcy znają charytatywną działalność <name type="place">Logos II</>. Księgarnia zawsze ma w ofercie książki w języku, jakim mówią ludzie właśnie