Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
rzeczywistości - nie moja sprawa".
O konkursach tych można mieć różne zdanie. Niewątpliwie kierowały uwagę na sposób ujęcia nowego tematu, rozszerzały krąg zainteresowań, a przy tym odrywały od tradycyjnej tematyki religijnej, co zapewne musiało cieszyć czynniki partyjne. Jednakże chyba najważniejsze było to, że poszerzały krąg ludzi rzeźbiących, i, co równie ważne, przyciągały na wystawy tysiące widzów, których oswajały z nowym zjawiskiem, uczyły patrzeć na nie. Były to dobre lata dla sztuki ludowej.
Stan wojenny zadał tej sztuce poważny cios. Po 1981 r. nie notujemy już poważnych wystaw, przestano też wspierać nowych twórców. Czy ich nagle zabrakło? A może nie mieli, jak i
rzeczywistości - nie moja sprawa". <br>O konkursach tych można mieć różne zdanie. Niewątpliwie kierowały uwagę na sposób ujęcia nowego tematu, rozszerzały krąg zainteresowań, a przy tym odrywały od tradycyjnej tematyki religijnej, co zapewne musiało cieszyć czynniki partyjne. Jednakże chyba najważniejsze było to, że poszerzały krąg ludzi rzeźbiących, i, co równie ważne, przyciągały na wystawy tysiące widzów, których oswajały z nowym zjawiskiem, uczyły patrzeć na nie. Były to dobre lata dla sztuki ludowej. <br>Stan wojenny zadał tej sztuce poważny cios. Po 1981 r. nie notujemy już poważnych wystaw, przestano też wspierać nowych twórców. Czy ich nagle zabrakło? A może nie mieli, jak i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego